niedziela, 15 maja 2011

No chyba nie !

Czeeść :) Dzisiaj mieliśmy grilla, bo przyjechała rodzina Sroczków :D Pomińmy fakt, że dowiedziałam się o tym godzinę przed ich przyjazdem. Było zajebiście ! Przyszła też Klaudia no i trochę nam odbijało. Oczywiście Gabi wymyśliła nowy sarkazm ,,No chyba nie !" i dzisiaj nabijałyśmy się jak powiedziała tak do kolesia od matmy, który do niej zarywał. Miałam jechać jeszcze na disko do Kakawy, no ale za to, że nie pojechałam mogę podziękować tylko mojej mamie.
Kung- fu na ulicy, za idącymi przede mną i Klaudią,  Gabi z .....- najlepsza zabawa :) Wstawiam tylko parę fotek, a jutro II część.

7 komentarzy:

  1. Nie moge skojarzyć na którym zdj jesteś Ty ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozytywne zdj. :-)

    A kapelusz kupiłam na bazarku, podczas wycieczki chyba za 15 zł. od razu mi sie spodobał.:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. ` . Mhm.. ty jesteś na tym 3 zdj w niebieskich rurkach ? ; > hehe . ; *

    OdpowiedzUsuń
  4. super fotki!

    http://laughing-in-the-purple-rain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładne fotki, ja mam wielką ochotę na grilla :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj działo się, działo !
    Chcę REPLAY !
    A mi czemu foty nie szczeliłaś z "sąsiadem" ?! ;D

    OdpowiedzUsuń