Właśnie siedzimy z moim ziomem Stasiem i oglądamy "Tak to leciało" ! Jego śpiew? O mój Boże ! Uszy więdną. Dobrze, że tata wszedł i go uspokoił :) Na zdjęciu możecie zobaczyć efekt jego opalenizny. Jak na razie nie mogę przestać się śmiać z jego głupich odzywek i mimiki twarzy
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHHAHA
OdpowiedzUsuńSTACHU
HAHAHAHA
ooooooo rany ;D
OdpowiedzUsuńfajnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
www.fashionowelove.blogspot.com :)
hehehehehehhehehhe post jest swietny:) i ziomek Stachu!!pozdrow go! a skad ty go znasz???a ziomek Stachu bral udzial w 'tak to lecialo'????
OdpowiedzUsuńachaaaaa:)juz sie ucieszylam ,ze ziomka Stacha na youtubie bede mogla odnalezc!:) nagraj go przy okazji:P:P ale ze tak sie smiejesz ze swojego wujka,gdyby on widzial co o nim tu jest napisane:P
OdpowiedzUsuń