Właśnie skończyłyśmy oglądać "Bękarty wojny", a przed tym oglądałyśmy "Zmierzch". Na kolacyjkę ugotowałyśmy sobie pierogi ruskie (żegnaj dieto ... ). W czasie bardzo, bardzo długich przerw reklamowych robiłyśmy sobie małe ,"sesje". A to zdjęcia, które poprzerabiała do tej pory Gabi, jednak nie mogła się do końca wykazać ... :D








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz