niedziela, 8 maja 2011

nudy, nudyy

Cześć :) Piszę dzisiaj, bo wczoraj kompletnie nie miałam czasu wejść na komputer. Do południa sprzątałam i piekłam placek, potem angielski, budowa, goście, bawienie dzieciaków, mycie auta i tak mi zleciało do 22. Byłam całkowicie wykończona,  moje oczy odmawiały posłuszeństwa. 
No, a teraz jest niedziela i mi się strasznie nudzi. Spałam do 11 no i pomagałam przy obiedzie, a w tym momencie szperam na allegro, bo być może znajdę coś fajnego na wycieczkę. Jestem perfekcjonistą, więc jak gdzieś jadę to robię listę rzeczy, które mam zabrać, żebym czasami niczego nie zapomniała, a moja rodzinka już się ze mnie śmieje, że muszę ją zacząć pisać i się pakować, bo się nie wyrobię do 31 maja :) ale i tak ich kocham ! 
Miłej niedzieli :)

3 komentarze:

  1. Ja za to robię wszystko na ostatnią chwilę :).
    miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  2. hahahah ;D
    Jasne..
    tobie się nudzi a mi ... NIE
    muszę się uczyć bu -.-'

    A co do mojego..
    to już za późno ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. strasznie sie o niego bałam ;<

    OdpowiedzUsuń